Nasza wyprawa na X Festiwal Modeli Redukcyjnych w Łasku zaczęła się już w piątek po południu, do pokonania mieliśmy 326 km, a wyruszyliśmy w składzie Dawid Siuta, Paweł Jethon, Grzegorz Siuta, Piotr Walicki, Łukasz Węglarczyk i .... taka nasza STALKER GIRL Aleksandra Siaśkiewicz.
Do Łasku dotarliśmy krótko po 20:00, miejscówka przypominała iście nasze ulubione klimaty [wraki aut, barak, dziwaczny płot i niepokojące zarośla, napromieniowane komary /Culicidae/ :) ], brakowało tylko anomalii.
W sobotę po godzinie 9:00 meldujemy się na miejscu konkursu, pobieramy karty startowe i idziemy rozkładać modele, wystawia Grzegorz i Paweł w „seniorze” a Dawid w „młodziku”.
Fajnym zaskoczeniem był dla nas bufet gdzie można było zjeść pyszne, krzepiące śniadanko, wypić kawkę, dobić ciasteczkiem ! Były serdeczne powitania i uściski z dawno niewidzianymi znajomymi.
Wycieczka zorganizowana przez Modelarzy z Łasku to była prawdziwa frajda - na lotnisko 32 BLT pojechaliśmy drugim autobusem o 12:00. Wyprawa ekstra, z obowiązkowym zachowaniem zasad FOD – serio ! Na ekspozycji plenerowej Mi-2, TS-8 Bies i kilka „rur” używanych w polskim lotnictwie wojskowym; można było posiedzieć w kabinie Lima, 23 i 29, więcej nie opiszę - ściśle tajne ;)
Na jubileuszowym konkursie, wg zapowiedzi Organizatorów prawdopodobnie ostatnim, zostaliśmy poproszeni o udział w sędziowaniu, co była dla nas fajnym wyróżnieniem. Odprawa o 15:30 i sędziowanie od 16:00. Modeli było 811 sztuk.
Zapowiedziana impreza integracyjna o 18:00 była absolutnym zaskoczeniem – ciepła obiadokolacja podana w ekspresowym tempie, jubileuszowy tort oraz zimna płyta – wręcz uginająca się od przysmaków, wszystko w familijnej atmosferze, w kameralnym lokalu.
Niedziela minęła szybciutko i zgodnie z planem o 13:00 rozpoczęła się ceremonia wręczenia nagród.
Od naszej grupy przyznaliśmy Grand Prix dla seniora /diorama STALKER – wiadomo J - taki klimat/ oraz Grand Prix dla juniora /prawie półmetrowa lokomotywa Big Boy w bardzo dynamicznym ujęciu - brawo !/.
Miłym zaskoczeniem było wyróżnienie dla Grzegorza za Fw-190 A8 w skali 1:48, bo konkurencja była naprawdę duża/ na marginesie – zaprezentowano wiele świetnych modeli w każdej kategorii, młodzik Dawid dostał również wyróżnienie za udział w konkursie. Wskazanie „Oł Je.” od IMPS Wrocław dla Pawła za Challiego Mk II. Sędziowie na pamiątkę otrzymali kubki z logo imprezy - dziękujemy ! Później pożegnania i kierunek południe.
W domu zameldowaliśmy się o 20:00.
Impreza zaiste super i aż się wierzyć nie chce, że organizatorzy mówią „Na tę chwilę ostatnia”"...
GALERIA:
/Grzegorz Siuta, Paweł Jethon