Flag Counter
RAPORT: VIII Model Show Poznań 22-24.09.2023

"Poznań, Poznań, miasto doznań".....jak to mówi klasyk.

No ale po kolei o tym wspaniałym konkursie, który odbył się w wielkopolsce.

Piątek:

Do Poznania wybraliśmy się w 3 osobowym składzie, Grzegorz, Piotr i Łukasz. Wystartowaliśmy tuż po 9 rano a przed nami kreowała się podróż na ponad 530 kilometrów. Tak daleko  jeszcze nas niebyło, a że konkurs organizował Adam Dobranowski, który bywał u nas na konkursach, a także na IV PFM Ciupaga był Sędzią Głównym, nie wypadało się nie pojawić, musieliby nas przywiązać do drzewa, żebyśmy nie pojechali. Tak więc nasza podróż trwała 7 godzin i na 17:00 byliśmy już w zarezerwowanym przez nas noclegu.

Po chwilowym odpoczynku pojechaliśmy na miejsce konkursu wypakować nasze modele. Miejsce historyczne, symboliczne, bo były to koszary  gdzie  w okresie międzywojennym stacjonowały w nich między innymi 15. Pułk Ułanów Poznańskich oraz 7. Pułk Strzelców Konnych Wielkopolskich  w ilości około  630 żołnierzy i 720 koni, a obecnie funkcjonuje jako Koszary Kultury. 

I w tak klimatycznym wspaniale historycznym miejscu miał odbyć się weekendowy konkurs modelarski pod nazwą VIII Model Show Poznań zorganizowany przez  Stowarzyszenie Sportów Modelarskich Hercules III Poznań z  Adamem Dobranowskim, na czele, który był głownym organizatorem tego fantastycznego zamieszania, jak zawsze przywitał nas z wielkim uśmiechem na twarzy.

Wieczorem natomiast wydarzyła się ciekawa przygoda. podczas wieczornych zakupów w lokalnym sklepie,  spotkaliśmy dobrego znajomego, starego modelarza, Capitana Morgana. Poczęstowaliśmy go przysmakiem górskim i "rozGorzała" modelarska dyskusja, nie tylko o modelarstwie okrętowym i dodatkach...

Sobota:

Sobota jak sobota, poranek rześki jak na spotkanie z kapitanem, który swoimi opowieściami nas rozbawiał do północy, a brzuchy to bolały, ale od śmiechu. Oczywiście  pyry z gzikiem też musiały być.

Modeli na stołach było coraz więcej, a zarejestrowanych było 920 sztuk. Centralna polska jak mówią, mnóstwo modelarzy, zrzeszonych klubów jak IPMS Świdnica, IPMS Polska, Grupa B, Modelarze Redukcyjni z Łasku, ISMR Inowrocław, Panzer Silesia itd, a także mnóstwo niezrzeszonych, którzy jak się to mówi kleją potajemnie w swoich bunkrach.. Naprawdę, kto niebył niech żałuje bo poziom był naprawdę wysoki, a modeli dużo. Organizator zapewnił także kategorie PRO (master), a tam już wiadomo, niema miękkiej gry. 

Jedynym mankamentem było oświetlenie, o którym wiedział organizator, zapewniając dodatkowe lampy doświetlające modele. No niema co się dziwić , toć miejsce z historyczną, bogatą historią. Gdyby ktoś pytał jakie było sędziowanie, ano było skrupulatne i dokładne, dodatkowo sędziowie mieli swoje lampy. Dodatkowo można na spokojnie przejrzeć galerie z konkursu gdzie wykonane zdjęcia są naprawdę w bardzo dobrej jakości.

Jak się okazało najdalej miał chyba Roman Michalko z rodziną, który miał do przebycia ponad 600 kilometrow z słowackiego Svitu.

Na zewnątrz natomiast było kilka eksponatów Muzeum Uzbrojenia oraz stanowisko Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego i Agencji Mienia Wojskowego.

Sobotni dzień mieliśmy trochę pracowity , ponieważ jako przedstawiciel internetowego portalu modelarskiego EASTmodels.sk przeprowadzałem fotograficzną relacje z konkursu, a pierwsze zdjęcia wybranych modeli można było zobaczyć na stronie już w sobotę prze południem. 

Na późne popołudnie organizator zapewnił poczęstunek dla uczestników w postaci gotowanych kiełbasek w klimatycznej wojskowej kuchni polowej. Było bardzo smacznie, a przede wszystkim  wesoło słuchając ułańskich opowieści.

Wieczór zapowiadał się również ciekawie, a na zaproszenie IPMSów udaliśmy się do UŁAN BROWAR, gdzie kosztowaliśmy różnych złotych trunków, a rozmowy były  niczym po szarży ułańskiej, która co się przed chwilą odbyła....

Niedziela:

Niedziela, wiadomo , dzień w którym modelarze czekają już na ogłoszenie wyników, po sobotniej pracy sędziów, którzy mieli naprawdę dużo pracy. Komisji Sędziowskiej przewodniczył jako Sędzia Główny Kamil Trembacz/Grupa B z Krakowa.

My jak to my, też przyznaliśmy swoje 3 nagrody.


Im bliżej południa tym więcej ludzi, modelarzy, a zakończenie było zaplanowane na 13:30. Ceremonia zakończenia zaczęła się zgodnie z planem a była uświetniona mniej więcej  o przybycie Dowódcy 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego generała brygady pilota Tomasza Jatczaka,a także przedstawicieli amerykańskiej armii.

Rodzynkiem tegoż wyjazdu bez wątpienia dla mnie było wyróżnienie mojego modelu.

Po zakończeniu wiadomo, to czego nikt nie lubi, czas pożegnań i powrotu do domu, jedni bliżej drudzy dalej. Niby  blisko a daleko. Na powrocie jednak  mieliśmy objazd przed Opolem, ponieważ po karambolu 6 samochodów na trasie A4, droga była zamknięta i samochody były kierowane na objazdy. Suma Sumarów do domu dotarliśmy parę minut przed północą. Łącznie nasz wyjazd to 1133 kilometry.

Ogólnie impreza zacna, w fajnym miejscu, oczywiście znajdą się tacy co będą i tak narzekać.

Nam się podobało , impreza była super, na pewno widzimy się na kolejnej. 

GALERIA EASTmodels.sk:

Lotnicze:

EASTmodels.sk - Model Show Poznań 2023 - viac ako 130 fotografií lietadiel a vrtuľníkov 

Pancerka:

EASTmodels.sk - Model Show Poznań 2023 - fotografie modelov bojovej techniky 


GALERIA FB:

 Facebook -- kliknij tu


/grzegorz

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.